Tablica upamiętniająca Andrzeja Kraśnickiego odsłonięta na WUM

Tablica znajduje się w wejściu głównym Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnego WUM. Bo to właśnie dzięki wsparciu Andrzeja Kraśnickiego, sportowca, trenera, działacza sportowego i wieloletniego prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego, nasze centrum mogło zostać wybudowane. Centrum, które od prawie 10 lat emanuje dobrą energią, łącząc działalność akademicką i sportową.

– Andrzej Kraśnicki był przyjacielem naszej uczelni, bez niego powstanie tego obiektu byłoby zapewne bardzo trudne – powiedział rektor WUM prof. Rafał Krenke w trakcie uroczystego odsłonięcia pamiątki. – Mamy wielką nadzieję, że tłumy, które wchodzą do tego pięknego obiektu, będą zwracać uwagę na tablicę oddającą hołd i podziękowanie dla jego działań.

Wydarzenie odbyło się 24 września i zgromadziło obecne i byłe władze uczelni, sportowców i działaczy sportowych oraz rodzinę Andrzeja Kraśnickiego. Inicjatorem upamiętnienia prezesa PKOl był prof. Marek Krawczyk, rektor naszej uczelni w latach 2008-2016. A także pomysłodawca budowy nowoczesnego obiektu sportowego w ramach uniwersyteckiej infrastruktury.

Budowa CSR WUM: niełatwa droga, zakończona sukcesem

– W 2011 roku wraz ze Stanisławą Szydłowską spotkaliśmy się w moim gabinecie z Andrzejem Kraśnickim i przedstawiliśmy wizję powstania tego centrum. Prezes PKOl popatrzył na mnie i zapytał: „No dobrze, ale do czego ma to wam służyć. Po co medykom, lekarzom, tak wielki obiekt sportowy?”. Na szczęście nie trzeba było długo go przekonywać. Wiedział, że sport i zdrowie to dwie trzymające się mocno substancje – wspominał na uroczystości odsłonięcia tablicy profesor Krawczyk.

Opowiedział także o licznych krokach związanych z powstaniem centrum, m.in. wizytach w resorcie sportu, porozumieniu z uczelniami warszawskimi, staraniach o uzyskanie finansowania na realizację inwestycji. Zaangażowanie i wytrwała praca władz uczelni doprowadziły do sfinalizowania budowy. Centrum otworzono w grudniu 2015 roku. Symboliczną wstęgę, wraz z prof. Markiem Krawczykiem, przeciął wówczas między innymi Andrzej Kraśnicki. A także przewodnicząca Komitetu Honorowego Budowy Centrum Ewa Kłobukowska, lekkoatletka i sprinterka, złota medalistka olimpijska.  – Jestem zaszczycona, że mogłam być honorową przewodniczącą realizacji tego obiektu – powiedziała była biegaczka w czasie uroczystego odsłonięcia tablicy.

Podziękowania ze strony rodziny sportowca

W uroczystości wzięły udział córki Andrzeja Kraśnickiego wraz z rodzinami. Obie były bardzo wzruszone i wdzięczne za gest uczelni.

– Nasz tata długo należał do rodziny olimpijskiej i wartości olimpijskie były mu bardzo bliskie w codziennym życiu. Szacunek, dążenie do doskonałości, zasada fair play i przyjaźń – to było coś, co bardzo cenił. I to dzięki tej przyjaźni spotykamy się dzisiaj – powiedziała Magdalena Kraśnicka.

Dla Andrzeja Kraśnickiego duże znaczenie miało promowanie wartości olimpijskich i popularyzowanie sportu. Dlatego, jak zaznaczyła Magdalena Kraśnicka, tablica pamiątkowa, która zawisła w murach CSR WUM potwierdza, że to, co robił, miało głęboki sens.

Odsłonięcie tablicy upamiętniającej Andrzeja Kraśnickiego

Wstęgę, a właściwie wstęgi w kolorach kół olimpijskich, z tablicy zdjęli:

rektor prof. Rafał Krenke, prof. Marek Krawczyk oraz córki Andrzeja Kraśnickiego.

Obok tablicy pamiątkowej wiszą plakat i flaga z XXI Igrzysk Olimpijskich w Montrealu z 1976 roku. Podarował je uczelni Jerzy Opara, kajakarz i srebrny medalista tych igrzysk. Jest też trofeum, które WUM otrzymał od Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego za wybudowanie CSR (w kategorii „Sport i innowacje”). A także przesłanie z 10 września 2012 r., pod którym podpisało się wiele osób zaangażowanych w powstanie centrum. Mottem przesłania są słowa Arystotelesa: „Ruch jest życiem”.

– Mam zaszczyt pracować w najpiękniejszym obiekcie sportowym, w którym łączymy pokolenia – powiedziała Karolina Skinder, dyrektor Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnego. – Jestem przekonana, że tablica, która tu dziś zawisła pomoże zachować w ludzkich sercach pamięć o Andrzeju Kraśnickim.

CSR WUM: obiekt o wyjątkowym znaczeniu

Centrum Sportowo-Rehabilitacyjne WUM to wyjątkowa przestrzeń, która łączy sport akademicki, wyczynowy i rekreacyjny. Korzystają z niego studenci, sportowcy i mieszkańcy Warszawy: mali i duzi. Osoby, które chcą poprawić swoją kondycję i stan zdrowia, podszkolić umiejętności lub po prostu zrelaksować się. CSR jest też bazą dydaktyczną, naukową i rehabilitacyjną.
Wizytówką centrum jest – największy w Warszawie – basen olimpijski. Dziennie korzysta z niego około 1200 osób. Odbywały się w nim liczne mistrzostwa Polski, ale też Europy. W obiekcie znajdują się dwie ścianki wspinaczkowe. W 2014 na jednej z nich odbyły się Pierwsze Otwarte Mistrzostwa Polski w Parawspinaczce. Jest też hala sportowa przeznaczona do różnych gier zespołowych: piłki koszykowej, siatkowej, halowej piłki nożnej, piłki ręcznej czy tenisa ziemnego. A także sale taneczne i sala sportów walki.

– Cieszę się, że mogliśmy się tu dziś spotkać i złożyć sprawozdanie prezesowi Kraśnickiemu, że wszystkie jego wysiłki są kontynuowane i służą nam wszystkim – podkreślił rektor prof. Rafał Krenke.

W wydarzeniu, prócz wymienionych, wzięli udział także: Karolina Haremza, córka Andrzeja Kraśnickiego, Anna Rulkiewicz, prezes Grupy Lux Med, członkinie i członkowie Komitetu Honorowego Budowy Centrum: Grażyna Rabsztyn, wielokrotna rekordzistkę świata w biegu przez płotki, Teresa Sukniewicz-Kleiber, członkini prezydium PKOl, lekkoatletka, Stanisława Szydłowska, kajakarka i olimpijka, Paweł Korzeniowski, pływak, mistrz polski, Europy i świata, olimpijczyk, Bartłomiej Korpak (w okresie powołania Komitetu Honorowego Sekretarz Generalny AZS). Ze strony WUM obecni byli m.in.: prof. Dorota Olczak-Kowalczyk, prorektor ds. personalnych i organizacyjnych, prof. Michał Grąt, prorektor ds. umiędzynarodowienia, promocji i rozwoju, dziekani wydziałów: prof. Paweł Włodarski, prof. Agnieszka Mielczarek, dr hab. Piotr Luliński i prodziekan dr hab. Łukasz Czyżewski, władze administracyjne: dr Marta Kijak-Bloch, Wojciech Bogusz, Jarosław Prugar, Jolanta Ilków.

Tekst i zdjęcia przedrukowane ze strony Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (https://www.wum.edu.pl/upamietnilismy-andrzeja-krasnickiego-sportowca-i-wieloletniego-prezesa-polskiego-komitetu)

Wydarzenie!

Wydarzenie!

Wydarzenie wielkiej wagi! Po raz pierwszy, a z pewnością po raz pierwszy w takim kształcie, Szkoła Główna Handlowa zajęła się sportem. Najstarsza uczelnia ekonomiczna w Polsce przyjęła inicjatywę Warszawsko-Mazowieckiej Rady Olimpijskiej, aby włączyć się do dyskusji o polskim sporcie. 17 stycznia 2025 roku, o godzinie 9.00 Rektor SGH prof. dr hab. Piotr Wachowiak, otworzył konferencję pod nazwą: „Społeczna odpowiedzialność sportu. Wyzwania w obszarze zarządzania i finansowania”. W ceremonii otwarcia głos zabrał także Prezes Warszawsko-Mazowieckiej Rady Olimpijskiej, Zenon Dagiel. Obaj panowie podkreślili oryginalność konferencji i wyrazili przekonanie, że będzie ona ważnym głosem w dyskusji nad stanem polskiego sportu.

 

Wszyscy wchodzący do uczelni, trafiają wprost do Auli Spadochronowej. 17 stycznia Aula stała się miejscem konferencji. Każdy, kto wchodził na teren uczelni mógł więc być potencjalnym uczestnikiem konferencji. Krzesła ustawione w kształcie symbolicznego „okrągłego stołu” stworzyły wrażenie oryginalności debaty, równości jej uczestników i ważności każdego miejsca.

 

Impulsem do odbycia konferencji na temat polskiego sportu stały się dwie sprawy. Po pierwsze: po nieudanych dla Polski

igrzyskach olimpijskich w Paryżu podniosły się głosy powszechnej krytyki stanu polskiego sportu i konieczności głębokich zmian czyli zbudowania strategii rozwoju polskiego sportu. I po drugie: polski rząd zgłosił chęć zorganizowania igrzysk olimpijskich w Polsce, w roku 2040.

 

Aby wygrać batalię o organizację igrzysk trzeba przejść skomplikowaną drogę, ale przede wszystkim trzeba poprawić stan polskiego sportu, bo zazwyczaj gospodarze igrzysk odgrywają w nich niepoślednią rolę. Do 2040 roku pozostaje 15 lat. To, wbrew pozorom, niewiele. W kilku najbliższych latach Polska powinna odmienić wizję polskiego sportu i zbudować jego społeczną wartość. Tak właśnie widzieliśmy rolę konferencji nt. „Społecznej odpowiedzialności sportu”.

 

Debata na temat finansowania sportu, zarządzania polskim sportem i wreszcie na temat społecznej odpowiedzialności sportu w budowaniu świadomości społeczeństwa o jego wartościach odbyła się w trzech panelach.

 

Godzina 10.00. Panel I „Finansowanie sportu – rola i znaczenie środków publicznych i komercyjnych”

 

Godzina 12.00. Panel II „Współczesne trendy w zarządzaniu sportem i zarządzaniu poprzez sport”

 

Godzina 14.00. Panel III „Społeczny wymiar sportu – szanse, wyzwania, zagrożenia”

 

Ciekawe wprowadzenia moderatorów i panelistów, a także niezwykle różnorodne głosy w dyskusji, dały interesujący obraz problemów dotyczących rozwiązań globalnych, a także lokalnych, klubowych czy środowiskowych. Niemniej ciekawe były rozmowy „przy kawie” w przerwach pomiędzy poszczególnymi panelami. Często w takich „towarzyskich” rozmowach rodzą się dobre pomysły. Może tak było i tym razem!

 

W każdym panelu uczestniczyło kilkadziesiąt osób, łącznie ponad 150. Naukowcy, samorządowcy, działacze sportowi, trenerzy, dziennikarze sportowi, działacze gospodarczy, studenci, olimpijczycy. Wszyscy byliśmy w Auli Spadochronowej. Konferencja cieszyła się dużym zainteresowaniem. O każdym panelu napiszemy w kolejnych materiałach. Zacytujemy charakterystyczne wypowiedzi i ciekawe wnioski. Prosimy nas czytać. A całość debaty możecie obejrzeć na You Tube wpisując „SGH. Społeczna odpowiedzialność sportu”.

 

Jan Wieteska

 

Fot. Piotr Potapowicz/SGH

Konferencja „Społeczna odpowiedzialność sportu. Wyzwania w obszarze zarządzania i finansowania”

Społeczna odpowiedzialność sportu. Wyzwania w obszarze zarządzania i finansowania

 Warszawsko-Mazowiecka Rada Olimpijska i Szkoła Główna Handlowa organizują konferencję pt. „Społeczna odpowiedzialność sportu. Wyzwania w obszarze zarządzania i finansowania”.

 

Celem konferencji jest podjęcie dyskusji nad stanem polskiego sportu i koniecznymi zmianami. Igrzyska Olimpijskie w Paryżu pokazały ułomność i w związku z tym konieczność wprowadzenia zmian w polskim sporcie. Tym bardziej, że polski rząd zapowiedział ubieganie się o organizację igrzysk olimpijskich w 2040 lub w 2044 roku. Konferencja odbędzie się w dniu 17 stycznia 2025 roku, w Auli SGH.

 

W programie konferencji znajdą się trzy panele: 

 

I. „Finansowanie sportu – rola i znaczenie środków publicznych i komercyjnych” (godz. 10.00 – 11.30)

 

Panel poprowadzą: dr hab. Waldemar Rogowski – prof. SGH, Zdzisław Ingielewicz – Polski Związek Sportów Saneczkowych, Dawid Korszeń – Dyrektor Departamentu Sponsoringu i Marketingu Lokalnego PKO BP.

 

II. „Współczesne trendy w zarządzaniu sportem i zarządzaniu przez sport” (godz. 12.00 – 13.30)

 

Panel poprowadzą: prof. dr. hab. Andrzej Sznajder – SGH, Ryszard Stadniuk – Polski Związek Towarzystw Wioślarskich, Lidia Kolucka – PKN Orlen SA.

 

III. „Społeczny wymiar sportu – szanse, wyzwania, zagrożenia” (godz. 14.00 – 15.30)

 

Panel poprowadzą: dr. hab. Agata Lulewicz-Sas – prof. SGH, Adam Krzesiński – szermierz, olimpijczyk, były Sekretarz Generalny PKOl, Justyna Wrońska – LUX-MED, Kierowniczka Zespołu Kampanii Marketingowych.

 

Dyskusję w każdym panelu moderować będzie trójka prowadzących: naukowiec, sportowiec-olimpijczyk i menadżer-ekonomista. Konferencja będzie miała formę „Okrągłego Stołu”. W każdym panelu przewidziany jest czas na dyskusję i pytania. Udział w konferencji jest bezpłatny. Uroczyste otwarcie konferencji rozpocznie się o godz. 9.00 w sali 152 na 1. piętrze, następnie obrady okrągłego stołu kontynuować będziemy w Auli Spadochronowej na parterze.

 

W przypadku zainteresowania uczestnictwem w konferencji prosimy o kontakt na mail: biuro@radaolimpijska.pl

Red.

VI Międzynarodowy Konkurs im. Fryderyka Chopina dla Pianistów Amatorów

VI Międzynarodowy Konkurs im. Fryderyka Chopina dla Pianistów Amatorów

Muzeum Uniwersytetu Warszawskiego wraz z Towarzystwem im. Fryderyka Chopina zaprasza na VI Międzynarodowy Konkurs im. Fryderyka Chopina dla Pianistów Amatorów, który odbędzie się w dniach 9-14 września w Warszawie.

 

Konkurs dla pianistów amatorów organizowany jest od 2009 roku. W szóstej edycji weźmie udział 42 wykonawców, reprezentujących 13 krajów: Japonię, Chiny, Koreę Południową, Tajwan, USA, Kanadę, Izrael, Liban, Meksyk, RPA, Francję, Włochy i Polskę. Wystąpią naukowcy, lekarze, informatycy, ekonomiści, inżynierowie, których łączy wspólna pasja. Podczas Konkursu zostaną wykonane utwory z okresu od XVIII do XX wieku, głównie kompozycje Fryderyka Chopina. Inaugurację uświetni Sean Sutherland, laureat poprzedniej edycji Konkursu (2021).

Konkurs został objęty patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Prezydenta m.st. Warszawy.

 

Harmonogram:

Koncert inauguracyjny: 9 września, godz. 18.30, Uniwersytet Warszawski, Aula Dawnej Biblioteki UW, ul. Krakowskie Przedmieście 26/28

I etap: 10-11 września, godz. 10.00-20.00

II etap: 12 września, godz. 10.00-20.00 

Finał: 13 września, godz. 14.00-18.00

Salon Kawai, ul. Książęca 4

 

Koncert laureatów: 14 września, godz. 18.30 

Uniwersytet Warszawski, Auditorium Maximum, ul. Krakowskie Przedmieście 26/28 

 

Wstęp wolny

14. Wars&Sawa Cup i 3. Memoriał G. i K. Zielińskich w akrobatyce sportowej

14. Wars&Sawa Cup i 3. Memoriał G. i K. Zielińskich w akrobatyce sportowej

Już w najbliższy czwartek 5 września w Centrum Sportu Wilanów w Warszawie, przy ul. Wiertniczej 26A rozpocznie się 14. Międzynarodowy Turniej o Puchar Warsa i Sawy w Akrobatyce Sportowej. W rywalizacji Pucharu „Warsa i Sawy” wystartują dwójki kobiet, dwójki mężczyzn, dwójki mieszane, trójki kobiet i czwórki mężczyzn, w następujących kategoriach wiekowych: 11-16 lat, 12-18 lat, 13-19 lat oraz w kategorii Senior.

 

Równolegle z Turniejem Warsa i Sawy rozgrywany będzie po raz trzeci Memoriał Gizeli i Konrada Zielińskich – legendarnych twórców polskiej akrobatyki, zasłużonych także dla europejskiej i światowej akrobatyki. Będzie to 3. Międzynarodowy Turniej Dzieci w Akrobatyce Sportowej. Tutaj również będą rywalizować dwójki kobiet, dwójki mężczyzn, dwójki mieszane, trójki kobiet i czwórki mężczyzn, w kl. II i Youth.

 

Łącznie w obu turniejach wystartuje blisko 400 zawodniczek i zawodników z Polski, Estonii, Izraela, Szwajcarii i Włoch.

 

Zawody trwać będą od 5 do 7 września 2024 r. Rywalizacja rozpocznie się w czwartek 5 września o godz. 18.00 i potrwa do godz. 20.00. Zaś w piątek już od godz. 09.00 do 20.30 i w sobotę od godz. 09.00 do 15.00. Ceremonia dekoracji przewidziana jest po zakończeniu turniejów w sobotę o godz. 15.00.

 

Uroczyste otwarcie nastąpi w piątek 6 września o godz. 14.00, w Centrum Sportu Wilanów, ul. Wiertnicza 26A.

W imieniu organizatorów Warszawsko-Mazowieckiego Związku Sportów Gimnastycznych i Warszawsko-Mazowieckiej Rady Olimpijskiej PKOl serdecznie zapraszamy do oglądania zawodów.

 

Wstęp wolny.

Gala podsumowująca sezon 2023 Klubu RK Athletics

Tradycyjnie w grudniu Klub RK Athletics świętuje Klubowe ZAKOŃCZENIE SPORTOWEGO SEZONU 2023. 100 medali zdobytych w zawodach mistrzowskich od rangi Mistrzostw Warszawy, przez Mistrzostwa Mazowsza i Makroregionu, aż po Mistrzostwa Polski w kategoriach U16, U18 i seniorów, a wreszcie tytuły zdobyte na Halowych Mistrzostwach Świata Masters w Toruniu. 

Galę, która miała miejsce w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego poprowadzili Xsenia Pliatsika i Antoni Piskorski, którzy właśnie rozpoczynają swój siódmy sezon treningowy w klubie czterokrotnego mistrza olimpijskiego. Każdy z medalistów imprez mistrzowskich został wyróżniony listem gratulacyjnym oraz okolicznościowym prezentem przygotowanym przez Partnera Klubu, firmę WeNet Group. Specjalne wyróżnienia trafiły też do młodych sportowców, którzy wykazali się szczególnym zaangażowaniem w życie klubowe i postawą Fair Play. Wyjątkowy charakter miała oprawa muzyczna wydarzenia, bo przygotował ja trener Daniel Chrobot, który wraz z grupą swoich zawodników wystąpił na scenie premierowo prezentując klubową piosenkę ,,Podążaj dalej!” mającą wszystkie atuty, by stać się hymnem klubu. Talentem muzycznym mogła też pochwalić się Ola Antczak, która rano wygrała bieg Olszynki Grochowskiej, by wieczorem zagrać uczestnikom Gali swoje ulubione utwory na saksofonie.

Gala RK Athletics była wyjątkową okazją do podziękowania wspierającym sportowców Partnerom, wśród których są WeNetGroup, Propharma – Miody Manuka, Akademia Psychologii Sportu i Centrum Dr Ozimek. Wśród partnerów klubu Justyna i Robert Korzeniowski powitali też firmę OTCF, polskiego producenta odzieży i akcesoriów sportowych znanych wszystkim pod marką 4F.

Największym sportowym wydarzeniem organizowanym przez Klub i Fundację Roberta Korzeniowskiego był światowej klasy mityng w chodzie sportowym Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup, który w kwietniu rozegrano na kilometrowej pętli wokół PGE Narodowego.

 

Obok instytucjonalnego Partnera, jakim było Ministerstwo Sportu i Turystyki, etap World Athletics World Walking Tour wsparli:Fundacja PKO Banku Polskiego, Grupa Veolia Polska, Toyota z Radości, Thrivebe Food, Grupa Luxmed i Lekkoatletyka dla Każdego – PZLA. Przedstawiciele Partnerów tego walkingowegospotkania zostali uhonorowani specjalnymi statuetkami i zaproszeni do kontynuacji współpracy przy kolejnej edycji planowanej w Warszawie na 5 maja 2024.

Jednym z bardziej istotnych wątków aktywności Fundacji Roberta Korzeniowskiego jest wsparcie udzielane sportowcom z Ukrainy. Dlatego właśnie przypomniano organizowany przy okazji mityngu w chodzie pod patronatem UNICEF Polska Marsz dla Ukrainy. Podziękowania za zaangażowanie w projekt marszu, ale i szerszy kontekst sportowej współpracy np. z przygranicznym Jaworowemzostały skierowane właśnie do UNICEF, Fundacji Humanitarnej Folkowisko, Instytutu Łukasiewicza, firmy logistycznej RohlingSuus i samej Ambasady Ukrainy w Polsce.

Wśród gości specjalnych nie zabrakło medalistów olimpijskich i zarazem Przyjaciół Klubu: Mariana Woronina – rekordzisty Polski w biegu na 100 m oraz Jerzego Pietrzyka – srebrnego medalisty olimpijskiego, a zarazem prezesa zarządu AKL Ursynów oraz Zenona Dagiela, uczestnika igrzysk i Prezesa Warszawsko-Mazowieckiej Rady Olimpijskiej.

 

Wątek olimpijski przejawiał się też w obecności Arnaud Balner przedstawiciela Ambasady Francji, kraju gospodarza igrzysk Paris 2024, Macieja Słomczyńskiego – dyrektora ds. Produkcji i Igrzysk Olimpijskich w Eurosporcie. 

Gala 145 lat Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego

W sobotę 14 października br., w Centrum Olimpijskim w Warszawie, odbyła się uroczysta gala jubileuszowa pn.: „145 lat Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego”. WTW to najstarsze polskie stowarzyszenie sportowe, nieprzerwanie działające od 1878 roku.

Ta szczególna impreza poprzedzone została dwoma bardzo istotnymi wydarzeniami, które odbyły się kilka godzin wcześniej. Jeszcze przed południem na przystani WTW przy ul. Wioślarskiej 6, zarząd Towarzystwa dokonał symbolicznego zamknięcia 145. sezonu sportowo-turystycznego klubu. A punktualnie o godzinie 16.00 otwarta została jubileuszowa wystawa w Muzeum Sportu i Turystyki poświęcona Towarzystwu. Otwarcia dokonali dyrektor Muzeum, Pan Sławomir Majcher oraz prezes WTW, Pan Bogusław Siennicki.

O wystawie jak zawsze interesująco, opowiadał profesor Robert Gawowski. Wystawa o przewrotnej nazwie „Nie tylko wioślarstwo…” przedstawia początki Towarzystwa, najważniejsze wydarzenia, postaci, w tej długiej, nieraz bolesnej dla Polski historii. Można na wystawie zobaczyć eksponaty rzadko spotykane jak np. skiff (łódź jedynka wioślarska) z lat 50. XX w., czy ergometr wioślarski z lat 30 ub. wieku. Wystawę można odwiedzać codziennie, do końca roku.

Kilka minut po godzinie 17.00, rozpoczęła się gala. Gala inna niż wcześniejsze. Nowoczesna, multimedialna, nasiąknięta dobrą energią filmów promocyjnych WTW.

Sala konferencyjna w Centrum Olimpijskim zapełniła się zaproszonymi gośćmi, a było ich bardzo dużo. Ze sztandarami przybyły ponad 100-letnie kluby wioślarskie z całej Polski oraz kluby wioślarskie z Warszawy. Obecne były władze Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich (również ze sztandarem). Gościliśmy przedstawiciela Urzędu Marszałkowskiego woj. mazowieckiego – głównego Partnera Gali. Obecny był senator RP, Pan Aleksander Pociej, władze samorządowe, burmistrzowie, prezesi okręgowych związków sportowych, wioślarscy olimpijczycy oraz członkowie WTW i przyjaciele.

Długa ceremonia odznaczeń i przemówień nie była odczuwalna, gdyż fantastycznej energii dostarczali wszystkim zebranym, co jakiś czas, artyści którzy tego dnia występowali na scenie.

Pamiątkowe ryngrafy z herbem WTW, medale 145-lecia, odznaczenia zewnętrzne (m.in. z Ministerstwa Sportu i PKOl) wręczane były co kilka minut na scenie.

Finałowym akcentem było wyjście na scenę wszystkich tego dnia odznaczonych i w geście uniesionych rąk, kołysanie się do śpiewanej piosenki „We are the Champions” legendarnego zespołu Queen.

W kuluarach rozmowy i wspólne zdjęcia przy lampce szampana, a dalsza część spotkania towarzyskiego kontynuowana była w siedzibie „wutewiaków” przy ul. Wioślarskiej 6.

Amerykanie mistrzami Polski

Tom Meier, Phil Fayne, Bryce Brown, Alex Hamilton, Zoe Cuthbertson! Co to za zestaw nazwisk?

Otóż ta piątka to mistrzowie Polski w koszykówce. Pięciu amerykańskich koszykarzy walnie przyczyniło się do zdobycia mistrzostwa Polski przez zespól Kinga Szczecin. W pierwszej piątce grającej na parkiecie, zgodnie z regułą ustanowioną przez władze polskiej koszykówki, musi przebywać w każdym momencie gry, przy najmniej jeden Polak. W zespole Kinga tym Polakiem jest Andrzej „Andy” Mazurczak. Mazurczak urodził się w Stanach Zjednoczonych i jak można wyczytać w internecie, jest amerykańskim koszykarzem posiadającym polski paszport. Andrzej Mazurczak świetnie kierował grą Kinga i zapewne szybko trafi do reprezentacji Polski, zastępując w niej AJ Slaugthera, czy Łukasza Koszarka.

W kadrze Kinga znajdują się także polscy koszykarze: Kacper Borowski (27 lat), Filip Matczak (30 lat), Mateusz Kostrzewski (34 lata) i jeszcze kliku młodych. Jednak wszyscy oni wchodzą tylko na zmiany i  nie stanowią o sile szczecińskiego zespołu. Stwierdzenie, że mistrzostwo Polski w koszykówce zdobyli gracze z Ameryki, jest więc odzwierciedleniem rzeczywistej sytuacji. Szczecin szaleje ze zdobycia tytułu mistrza Polski, ale już dziś martwi się, co będzie gdy cała piątka Amerykanów zdecyduje się na zmianę barw klubowych i rozjedzie się po Europie. Jeśli będą pieniądze, a na to liczy trener klubu Arkadiusz Miłoszewski, to klub zakupi innych amerykańskich graczy, których pełno w europejskich klubach czy w ligach akademickich USA. Inna sprawa czy władze miasta zdecydują się na wydanie pieniędzy na tak budowany skład miejskiego klubu.

Amerykańscy gracze podróżują po Europie szukając coraz lepszych pieniędzy. Bryce Brown, uznany za MVP finałów naszej ligi, ocierał się o kilka klubów NBA, ale w żadnym nie znalazł zatrudnienia, trafił do ligi tureckiej i stamtąd przyjechał do Polski. Zoe Cuthbertson zwiedził Szwecję, Izrael, Niemcy i Argentynę grając w tamtejszych klubach. Alex Hamilton był nominalnym graczem Golden State Warriors ale by grać wyemigrował do Turcji, Litwy i Izraela, w końcu trafił do Polski. Phil Fayne grał w koszykówkę w Argentynie, Finlandii i Niemczech. A Tony Meier był graczem klubów z Czech i Grecji. Zatrzymać ich w Polsce mogą tylko pieniądze!!!                                                                        

Nie inaczej jest w innych klubach polskiej ligi koszykówki. W każdym zespole roi się od graczy ze Stanów Zjednoczonych oraz z krajów bałkańskich, rzadziej z innych państw. Polacy z rzadka tylko grają ważne role w pierwszych piątkach. W naszej, warszawskiej Legii, która zajęła w lidze czwarte miejsce, także główne role grają koszykarze amerykańscy – Kyle Vinales, Billy Barrett, Travis Leslie, Aric Holman, czy Geoffrey Groselle. Ten ostatni otrzymał polskie obywatelstwo, ale nie ma perspektyw na grę w reprezentacji Polski, bo akurat on jest bardzo przeciętnym zawodnikiem.

A gdzie grają najlepsi polscy koszykarze? Wszak Polska zdobyła czwarte miejsce na ostatnich mistrzostwach Europy i ósme na mistrzostwach świata w roku 2019! Mateusz Ponitka gra aktualnie w Panathinaikosie w Grecji, Michał Sokołowski w Hapoelu Holon w Izraelu, Aleksander Balcerowski w Mega Belgrad, chociaż do niedawna grał w  hiszpańskiej Canarii. Najlepsi polscy koszykarze grają w klubach zagranicznych, co prawda klubach przeciętnych, ale jednak zagranicą.

Jest jeden wyjątek – Jeremy Sochan, młodziutki Polak, który został wybrany w drafcie w NBA, z numerem 9 do San Antonio Spurs. Jeremy już grał w reprezentacji Polski i jest ogromna nadzieja, że będzie w najbliższym czasie, gwiazdą polskiej koszykówki, jednak wychowanym według amerykańskich wzorów. Wszyscy chcemy, aby polska koszykówka rosła w siłę. Kibice są spragnieni sukcesów. Gdy Polska zdobyła czwarte miejsce w Mistrzostwach Europy hale koszykarskie zapełniły się publicznością, a telewizyjne transmisje ligowych meczów zyskały większą oglądalność. Chcemy oglądać dobrą koszykówkę, ale chcemy też aby reprezentacja rosła w siłę.

Jak uniknąć takich meczów jak półfinał ME z Francją przegrany 54:95, czy eliminacyjny mecz z Finlandią przegrany 59:89. Nie mówiąc już o pamiętnej katastrofie sprzed paru lat, także  w meczu z Finlandią, w którym  straciliśmy dziewięć punktów w ciągu 60 ostatnich sekund, przegrywając wygrany mecz. Czy nie warto więc dać większą szansę polskim koszykarzom na grę, w większym wymiarze czasowym, w rodzimej lidze. Jeszcze kilka lat temu na parkiecie musiało być dwóch Polaków. Jednak kluby wymogły zmianę, chcą wygrywać. A zwycięstwa mogą, ich zdaniem, zapewnić  głównie gracze amerykańscy.

Mamy dylemat, czy utrzymując aktualnie obowiązujące zasady tworzymy szanse na rozwój w polskiej koszykówki i awans w rywalizacji światowej? Jak dotrzeć do startu w Igrzyskach Olimpijskich?

Tymczasem gratulujemy koszykarzom Kinga Szczecin i trzymamy kciuki za najbliższe mecze polskiej reprezentacji!

 

Jan Wieteska

Młode Talenty – Nadzieje Olimpijskie: Miłosz Redzimski Mistrzem Europy

Jednym z Laureatów tegorocznej pierwszej edycji konkursu „Młode Talenty – Nadzieje Olimpijskie” organizowanego przez Warszawsko-Mazowiecką Radę Olimpijską PKOl, jest Miłosz Redzimski (tenis stołowy). Właśnie otrzymaliśmy od jego trenera, Tomasza Redzimskiego, najnowsze informacje o osiągnięciach sportowych jego wychowanka.

Z przyjemnością informujemy, że Miłosz Redzimski został Mistrzem Europy do lat 21 w grze pojedynczej oraz brązowym medalistą w grze mieszanej z Anną Brzyską. Zawody odbyły się w Sarajewie od 5 do 9 kwietnia br.

Gratulujemy!

Na zdjęciu: Miłosz Redzimski na najwyższym podium

Opr. KS

Piknik Olimpijski 27.05

27 maja, w parku Kępa Potocka odbędzie się Piknik Olimpijski. Będziemy bawić się w godzinach 12:00-18:30, zapraszamy!