Laureaci konkursu „Młode Talenty-Nadzieje Olimpijskie” 2025: Natasza Kuś
Z Nataszą Kuś rozmawia Jan Wieteska
Natasza Kuś – szermierka, floret. Brązowa drużynowa medalistka Mistrzostw Europy Juniorów U-20 w Neapolu, drużynowa mistrzyni Europy Juniorów U-17 i brązowa medalistka indywidualnie ME Juniorów U-17 we florecie. Zawodniczka KS d’Artagnian Ursynów. Trener Dariusz Parzuchowski.
– Otrzymałaś wyróżnienie Warszawsko-Mazowieckiej Rady Olimpijskiej w konkursie „Młode Talenty – Nadzieje Olimpijskie’. Znalazłaś się w gronie 12 laureatów tego konkursu. Jak to odbierasz?
– Bardzo się cieszę za to wyróżnienie i przede wszystkim mam nadzieję, że uda się spełnić tą nadzieję olimpijską.
– W roku 2024 miałaś duże sukcesy i medalowe zdobycze. Dwa medale w drużynie i jeden indywidualny. Jak smakuje taka kolekcja? Który był najtrudniejszy do zdobycia?
– Oczywiście uważam to za ogromny sukces i bardzo się cieszę ze zdobytych medali. Najtrudniejszy na pewno był medal mistrzostw świata, w końcu konkurencją byli wszyscy najlepsi szermierze w mojej kategorii.
– Dlaczego wybrałaś floret a nie na przykład szpadę?
– W czwartej klasie podstawówki poszłam do klasy sportowej, która była o profilu szermierczym i akurat floretowym. I tak się zaczęło.
– Czy masz swojego szermierczego idola czy idolkę?
– Moją szermierczą idolką jest Lee Kiefer. Bardzo mi się podoba jak lekko porusza się na planszy i walczy niestandardowo, cały czas z nowymi pomysłami i akcjami.
– W polskim florecie kobiecym jest duża konkurencja. Jak oceniasz swoje szanse w rywalizacji o miejsce w reprezentacji seniorskiej?
– Już teraz jeżdżę na puchary świata seniorek, więc myślę, że w przyszłym sezonie, już po maturze. mam całkiem duże szansę na

dostanie się do czołówki seniorów w Polsce.
– Czy marzysz o Los Angeles?
– Oczywiście, że marzę o Los Angeles. Będę trenować ile się da i mam nadzieję, że będę mogła się dostać do reprezentacji na te igrzyska.
– Dziękuję za rozmowę i życzę spełnienia marzeń.