O igrzyskach w „zdaniach dwóch” opowiada Janek W. Odcinek nr 6  „Iga, nasza Iga”

Na podium Chinka Qinwen Zheng, Chorwatka Donna Vekic i nasza Iga Świątek. Medalistki  w tenisie na igrzyskach w Paryżu. Brązowy medal dla Świątek , dla Polski. Pierwszy medal dla Polski w olimpijskim tenisie. Sukces! A jednak niedosyt. Cała Polska czekała na złoto. Iga też. Ale mecz z Chinką  przekreślił te nadzieje. Sześć ostatnich meczów z Zheng Iga wygrała , ten na igrzyskach nie.  Po przegranym pierwszym secie, w drugim Iga prowadzi 4:0 i ma serwis. Niestety coś się zacina. Przegrywa 4 gemy z rzędu. Stres, nerwy,  jakaś dziwna niewiara, asekuracja, niemoc, presja! Tym razem nie pomaga psycholog  Daria Abramowicz. Iga przegrywa, pojawiają się łzy, zapewne łzy złości. Mecz o brązowy medal Iga wygrywa z  przynależną pewnością.  Znów pojawiają się łzy. Radości czy może ciągle te z meczu z Chinką.  Ale na podium jest już uśmiech. Medal olimpijski to unikalna nagroda. Nie pieniądze a medal, można go zdobyć raz na cztery lata. Iga w cyklicznych turniejach WTA zarabia pieniądze, wielkie pieniądze. Więc pieniędzy ma dosyć. Medal olimpijski jest wyjątkowy.  Ten brązowy z igrzysk paryskich jest wspaniały. Brawo Iga. Jesteś wielka.

 

W turnieju nie wystartowało kilka czołowych tenisistek świata : Sabalenka, Rybakina. Kilka kolejnych przegrało w pierwszych rundach turnieju, Gauff, Paolini, Sakkari, Pegula, Krejcikowa.  Co jest takiego w turnieju olimpijskim, że faworytki przegrywają. Przypomnijmy finał turnieju w Rio de Janeiro w roku 2016. Portorykanka Monica Puig wygrywa z Angeliną Kerber. Nigdy wcześniej  i nigdy później nie odniosła takiego sukcesu. Chinka Zhang jest 7 rakietą świata  i przechodzi do historii jako mistrzyni olimpijska.  Za 4 lata igrzyska igrzyska w Los Angeles. Ale przedtem Iga wygra jeszcze wiele turniejów rankingowych i turniejów „wielkiego szlema”.  Tak będzie.

 

Janek W.

Przejdź do treści