Sportu blaski, sportu cienie…

Niedziela, 18 sierpnia 2024 r., późne popołudnie, 17.30, może 18.00. Stacja TV Canal +. Mecz Igi Świątek z Aryną Sabalenką, ćwierćfinał turnieju w Cincinnati, ostatni sprawdzian przed czwartą lewą „Wielkiego Szlema” – USA Open. Ten sam czas, stacja TV Eurosport, ostatni etap Tour de France kobiet. Etap przez przełęcz Glandon do stacji narciarskiej Alpe d’Huez. Przewyższenie 3748 metrów, jedno z najwyższych, jeśli nie najwyższe w historii kobiecego kolarstwa.

1. Canal+. Iga przegrywa. Pierwszy set 6:3 dla Sabalenki. Iga gra źle. Popełnia dużo błędów niewymuszonych. Trwa drugi set , 5:2 dla Sabalenki!

 

2. Eurosport. Końcowe kilometry etapu. Na czele dwie Holenderki, Demi Vollering i Pauliene Rooijkerrs. Vollering wielka faworytka wyścigu. Jednak po kraksie na jednym z wcześniejszych etapów ma w „generalce” 1,15 sekund straty do liderującej Katarzyny Niewiadomej. Pauliene Rooijkkerrs ma stratę do Katarzyny 1.13 sekund. Obie mocno pracują.  55 sekund za tą dwójką jedzie Katarzyna Niewiadoma i Francuzka Evita Muzic. Trwa pościg.

 

3. Canal+. 5 do 2 dla Sabalenki, która serwuje na mecz. Nerwy po obu stronach siatki. Wyrzucone piłki Sabalenki i na koniec podwójny błąd serwisowy. Jest przełamanie. Może będzie wreszcie jakiś zwrot w meczu. 3:5 wciąż dla Aryny.

 

4. Eurosport. Vollering nie schodzi z prowadzenia. Z pewnością ma informację, że ważą się losy zwycięstwa w całym wyścigu. Na ekranie widzimy czas: 57 sekund przewagi. Kamera pokazuje Niewiadomą. Zmęczenie. Zaciętość. Kasia dyktuje tempo, nie liczy już na pomoc Francuzki. Ta jedzie cały czas na kole Niewiadomej. Do mety jeden kilometr.

5. Canal +.  5:3 dla Sabalenki. Dziewiąty gem drugiego seta. Serwuje Świątek. 40:30 dla Igi. Świetny serwis. Sabalenka odbija za krótko. Iga ma piłkę dwa metry od siatki i przeciwniczkę pozostającą w jednym narożniku kortu, niemal cały kort pusty. Aż się prosi, żeby posłać piłkę w tę pustą przestrzeń kortu. Jednak piłka leci w stronę Sabalenki… i wychodzi w aut !!!  Jest po 40. Kolejne piłki dla Aryny. Gem, set, mecz. Koniec. 6:3, 6:3 dla Białorusinki.

 

6. Eurosport. Ostatnie metry etapu. 21 zakrętów na Alpe d’Huez za nimi. Holenderki już na mecie. Wpatrujemy się w zegar i czekamy na Katarzynę Niewiadomą. Telewizyjna  kamera wpatrzona tylko w nią. Jaki wysiłek, jaka praca! Na ostatnich metrach Kasię wyprzedza Muzic. Zabiera jej kilkusekundową bonifikatę za trzecie miejsce. Szkoda, tych sekund może zabraknąć. Za linią mety Kasia pada na jezdnię. Bez sił. Potwornie zmęczona. Widać, że dała z siebie wszystko. Kto wygrał? Nagły wybuch radości. 4 sekundy decydują o zwycięstwie. Wygrywa Tour de France z najmniejszą różnicą czasową w historii tego wyścigu. Wygrywa Tour de France dla siebie, dla nas, dla Polski.

 

7. Canal+. Iga Świątek schodzi z kortu. Zła, rozgoryczona. Widać łzy na jej twarzy.  Przegrała. Tym razem była gorsza. Sportu cień! Tak wygląda sportu cień!!!

8. Eurosport. Kasia Niewiadoma wznosi swój rower, w kolorze swojej koszulki, do góry. Gest triumfu. Kolor żółty, kolor zwycięstwa. Roni łzy, łzy radości. Jest najlepsza w największym wyścigu świata. Sportu blask! Tak wygląda sportu blask!!!

 

Jotwu.

Przejdź do treści