Sport wiele nas uczy - rozmowa z Wójt Gminy Lesznowola Martą Natalią Maciejak

Jan Wieteska: Pani wójt, gratulacje z okazji wyboru na urząd Wójta Gminy, gratulacje od Warszawsko-Mazowieckiej Rady Olimpijskiej.     

Marta Natalia Maciejak: – Dziękuję, to dla mnie wielki zaszczyt zostać Wójtem Gminy Lesznowola, ale też wielkie wyzwanie.

 

JWTak samorząd to jest, generalnie, wielkie wyzwanie. Ale zacznijmy od sportu. Dzisiaj uczestniczymy w „Olimpijskim Dniu Sportu Dzieci i Młodzieży” w szkole w Mysiadle. To zapewne dla pani pierwsze takie spotkanie po objęciu stanowiska.

MNM – Drugie. 9 maja w Szkole Podstawowej w Zamieniu, odbyło się otwarcie Szkolnego Klubu Europejskiego z okazji Dnia Europy. Dzisiaj jestem tutaj, bardzo się cieszę, bo to wydarzenie sportowe. A sport to zdrowie, sport wiele nas uczy. Cieszę się, że uczniowie mogą zobaczyć olimpijczyków, czerpać z ich doświadczenia i marzyć o tym, żeby osiągnąć sukcesy, również sukcesy olimpijskie.

 

JW.Może to symbol, że początek Pani pracy jako wójta zbiegł się z dużym wydarzeniem sportowym.Czy to może oznaczać, że sport jest ważny w działalności gminy?

 

MNM  Tak, jest bardzo ważny.  Zawsze podkreślam, że według statystyk jesteśmy jednym z bardziej otyłych społeczeństw w Europie, więc aktywność sportowa musi być ważna. Chciałabym, żeby nasi uczniowie szkół na terenie gminy mieli jak najlepsze warunki i żebyśmy mogli rozwijać infrastrukturę sportową. Brakuje nam np. boiska przy Szkole w Zamieniu. Staramy się o fundusze i będziemy chcieli tak poprowadzić naszą pracę, żebyśmy mogli realizować nową infrastrukturę dla dzieci i dla wszystkich mieszkańców.

 

JW Znakomicie. Ale obok infrastruktury potrzebne jest także właściwe odniesienie do sportu i aktywności. Od trzech dni nasi olimpijczycy prowadzą w tej szkole lekcje wychowania fizycznego. Wynoszą pozytywne wrażenie. Ale uogólniając, jest takie, dosyć powszechne stwierdzenie, że wielu uczniów unika lekcji wf. Może też rodzice jeszcze nie zawsze czują, nie zawsze są przekonani, że te lekcje są potrzebne, bo pomagają w rozwoju fizycznym i poprawie kondycji fizycznej dzieci i młodzieży.

MNM – Absolutnie, coś w tym jest. Trudno jest w tych czasach, kiedy siedzimy przy komputerze, czy trzymamy telefon w ręku, przekonać dzieci do aktywności ruchowej. Warto więc żebyśmy stale uczyli dzieci, że sport to zdrowie i uświadamiali, że jeżeli nie będą aktywni sportowo na co dzień, to może to rodzić w przyszłości problemy zdrowotne.

 

JW. –  Możemy powiedzieć, że każdy pieniądz włożony w sport powinien przynosić korzyści dla zdrowia i naszego codziennym życia.

MNM – Zgadzam się.

 

JW. – A teraz kilka zdań o gminie, Mówi się, że Lesznowola to bogata gmina. Czy jest, według Pani, w tej gminie potencjał do dobrego zarządzania.

MNM – Zawsze powtarzam, że gmina Lesznowola jest bogata dzięki pracy swoich mieszkańców. Bo to bogactwo wynika przede wszystkim z podatków. Natomiast przejęcie zarządzania Gminą w środku roku jest dosyć trudnym zadaniem. Dla mnie, dla Rady Gminy. To był też rok wyborczy.

 

JW. – Mamy wybory za wyborami!

MNM – Tak, więc budżet musiał być był dostosowany do wyborów. Teraz chcemy zrobić audyt finansów i wtedy wyjdziemy z komunikatem do mieszkańców. Powiemy, co planujemy, jakie inwestycje, co jest najważniejsze.

 

JWNo właśnie. Pani wójt proszę wymienić trzy najważniejsze sprawy, wszystkie są ważne, ale wymieńmy trzy.

MNM – Chcę podkreślić, że w czasie kampanii – prowadząc kampanię od drzwi do drzwi – mieszkańcy, z którymi się spotykałam najczęściej zwracali uwagę na trzy sektory. Po pierwsze, poprawa sytuacji w oświacie. Np. połączone zostały lekcje wf i teraz są koedukacyjne, chcemy przywrócić poprzednie standardy. Drugi sektor to infrastruktura drogowa. Gmina się rozwija, mamy wielu nowych mieszkańców, nowe inwestycje mieszkaniowe, więc potrzebujemy nowych dróg i ścieżek rowerowych. A trzeci sektor to rozwój terenów zielonych.  Mieszkańcy proszą o tereny zielone i tereny rekreacyjne.

 

JW. – Pani wójt, życzymy realizacji planów, sukcesów i rozwoju sportu. Bardzo dziękuję za rozmowę.

MNM – Dziękuję bardzo.

 

Rozmawiał: Jan Wieteska

Przejdź do treści